Wodór do napędu ratraków chce wykorzystać włoski producent Prinoth. Z początkiem grudnia 2020 firma zaprezentowała koncept ratraka LEITWOLF h2MOTION z ogniwem paliwowym. Zastąpienie silnika diesla przez ogniwo wodorowe pozwoliło na utrzymanie osiągów pojazdu jednocześnie całkowicie eliminując emisję spalin. Pierwsze wdrożenia planowane są we Francji.
Ratrak z ogniwem wodorowym Prinoth to pierwszy tego typu pojazd na świecie. Producent od razu zdecydował się na zastosowanie ogniwa paliwowego w największych maszynach serii Leitwolf. Prinoth Leitwolf h2Motion posiada silniki elektryczne o łącznej mocy 544 KM (400 kW) – więcej niż wersje z silnikiem diesla. Napęd wodorowy zapewnia także niezwykle cenny moment obrotowy wynoszący 2300 Nm. Zapas sprężonego wodoru H35 (350 bar) pozwala na 4 godziny ciągłej pracy na stokach. Co ważne, napęd wodorowy istotnie przebija parametry ratraka Prinoth na prąd. Równolegle zaprezentowany ratrak Prinoth eHusky posiada dwukrotnie mniejszą moc i czas pracy krótszy o 25% w porównaniu z Leitwolf h2Motion zasilanym sprężonym wodorem.
Wodór dla sektora narciarskiego będzie na szeroką skalę wdrażany we Francji. Ponad 200 francuskich ośrodków narciarskich zobowiązało się do ograniczenia emisji CO2 do 2037 roku. Jednym z narzędzi jest zastosowanie ratraków zasilanych wodorem. Okazuje się bowiem, że ratraki zasilane dieslem emitują aż 94% dwutlenku węgla ze strony ośrodków narciarskich. Modele zasilane wodorem zapowiedzieli trzej najwięksi producenci ratraków – niemiecki Kaessbohrer Gelaendefahrzeug AG, włoski Prinoth SpA i francuski CM Dupon. Duże stacje narciarskie wymieniają ratraki co 5 lat, mniejse ośrodki eksploatują ratraki aż 10 lat. Nowy ratrak zasilany olejem napędowym kosztuje ok 400 000 euro i waży 10 ton. Inwestycje w ratraki we Francji w latach 2016 – 2019 wyniosły ok. 38 mln euro. Dla przykładu – ośrodek La Plagne o długości 225 km tras utrzymuje 30 ratraków. Pierwsze pojazdy z ogniwem wodorowym mają trafić na stoki w 2025 roku. Premiera Leitwolf h2Motion miała miejsce w czasie pucharu świata slalomu gigant we włoskiej Alta Badia w dniach 20-21 grudnia 2020.
Źródło: Prinoth, Bloomberg
Zobacz także
– Koparka na wodór od JCB
– Ogniwo Ballard w wozidle kopalnianym dla RPA
– Wodór jako paliwo