Dostawy wodoru morzem do tej pory były przedstawiane głównie w postaci skroplonej. Pierwszy tankowiec dla płynnego wodoru zwodowali już Japończycy, swoje jednostki planują Norwedzy. Australijska firma Global Energy Ventures proponuje natomiast transport sprężonego wodoru na morzu – H2 Ship. Zbiorniki będą posiadały pojemność 2000 ton wodoru i będą zostawiane w miejscu odbioru.
Zaopatrzenie w wodór na morzu pozostaje nadal otwartą kwestią. W ostatnich miesiącach na rynku pojawiły się pierwsze rozwiązania dla transportu wodoru w postaci skroplonej – LH2. Z ciekawą propozycją wyszła jednak firma Global Energy Ventures (GEV). Podobnie jak w transporcie drogowym zwraca ona uwagę na transport sprężonego wodoru pod ciśnieniem 250 barów. Tankowiec wodorowy GEV ma pojemność 2000 ton paliwa, ale może być odpowiednio zmniejszany lub powiększany w zależności od potrzeb. Logistykę rozładunku i załadunku ma ułatwiać możliwość załadunku i rozładunku praktycznie z każdej strony – na obu burtach, jak i u dziobu jednostki.
Sprężony wodór pod ciśnieniem 250 bar będzie technologicznie zbliżony do transportu sprężonego gazu ziemnego (CNG) promowanego również przez GEV. Statek jest dedykowany przede wszystkim dla obsługi ładunków na Pacyfiku i Oceanie Indyjskim. Australia dynamicznie rozwija produkcją gazu ziemnego i wodoru. Konstrukcje proponowane przez GEV pozwolą na łatwe i szybkie dostawy obu paliw do Chin, Japonii, Singapuru czy Stanów Zjednoczonych. Wzorem statku dla transport CNG, GEV rozpoczął procedurę certyfikacji statku dla wodoru przed towarzystwem ABS.
Źródło: Global Energy Ventures
Zobacz także
– Wodór jako paliwo
– Tankowiec dla ciekłego wodoru od Kawasaki
– Wilhelmsen – Bunkierka dla wodoru