Toyota HiAce z silnikiem wodorowym testowana w Australii

Silnik na wodór trafił do kolejnego modelu Toyota. Dostawczy pojazd Toyota HiAce został wyposażony w motor V6 zasilany lotnym wodorem o pojemności 3,5 L. Zamontowane zbiorniki wodoru H70 pozwalają na zatankowanie 5,6 kg wodoru – tyle, co w Toyota Mirai. Samochód może przewozić do 10 pasażerów, a jego zasięg na jednym zbiorniku wodoru to 200 kilometrów. Pierwsza faza testów busa na wodór trwa od października 2023 do stycznia 2024 w Melbourne.

Silnik na wodór od Toyota testowany był dotychczas w pojazdach osobowych i koncepcyjnie z firmą Yamaha. Australijskie testy busa Toyota HiAce H2 to wejście w segment lekkich aut użytkowych, gdzie wodór budzi największe nadzieje na zeroemisyjność przy zachowaniu dotychczasowych parametrów jazdy. Zamontowany tu silnik wodorowy Toyota V6 o pojemności 3,5 L był opracowywany przez 3 lata i zaprezentowany w 2022 roku. Następnie, w okresie 2022 – 2023 trwała adaptacja Toyota HiAce do nowego paliwa. Obecnie od października 2023 do stycznia 2024 trwają intensywne testy auta z lokalnymi firmami transportowymi. Toyota planuje, że w maju 2024 pojazd weźmie udział w zawodach wytrzymałości napędu, które będą organizowane w Japonii.

Toyota planuje, że silniki wodorowe mogą niebawem trafić na rynek obok elektrycznej wersji pojazdu. Silnik na wodór to utrzymanie dotychczasowego, sprawdzonego modelu produkcji i nie wymaga drogiej i problematycznej adaptacji zakładów do montażu napędu elektrycznego. Obecnie dostęp do wodoru w Australii jest mało powszechny i dosyć kosztowny, jednak sytuacja może odwrócić się po planowanych inwestycjach rządowych w produkcje wodoru i budowę stacji wodorowych. Niebawem mają ruszyć programy wodorowe, na które Australia przeznaczy 6 mld dolarów australijskich.

Toyota HiAce z silnikiem na wodór będzie adresowana do firm, które wykorzystują busy i auta dostawcze niemal całą dobę. Taka praca nie pozwala na ładowanie pojazdu elektrycznego przez pół doby. Co innego, gdy zamontować w takim aucie silnik na wodór, gdzie tankowanie dla pełnego zasięgu trwałoby kilkanaście minut. Toyota wzięła więc na warsztat silnik benzynowy V6 o pojemności 2,8 L, a następnie zwiększyła jego pojemności do 3,5 L i zamontowała dwie sprężarki. Za przeniesienie napędu odpowiada 10 biegowa skrzynia automatyczna, a całość napędu jest przekazywana na tylną oś. Maksymalna moc silnika została ustawiona na 162 KM [120 kW], a moment obrotowy na 354 Nm. Porównywalny silnik diesla posiada tę samą moc, a w przypadku momentu obrotowego nastąpił spadek o 66 Nm. Zamontowana instalacja gazowa dla wodoru oraz zbiorniki na sprężony wodór zwiększyły masę względem wersji na olej napędowy o zaledwie 100 kilogramów. Paliwo wodorowe w Toyota HiAce jest tankowane pod ciśnieniem 700 bar (wodór H70) i trafia do zbiorników o pojemności 141 litrów. Taka pojemność pozwala na zmagazynowanie 5,6 kg wodoru. Na jednym tankowaniu auto może pokonać do 200 kilometrów, co oznaczałoby zużycie wodoru w ilości ok. 2,8 kg wodoru na 100 kilometrów. Należy jednak zaznaczyć, że są to pierwsze rezultaty z testów, gdzie oczekiwana jest dalsza optymalizacja pracy silnika i zwiększenie jego sprawności przez dodatkowy montaż układu hybrydowego.

Źródło: Toyota Australia

Zobacz także
– Bus na wodór od H2X Hydrogen i KTM
– HYVIA Hydrogen – auta dostawcze na wodór od Renault
– Katalog ciężarówek wodorowych